Nie szukam dud produktów, tylko pytam się o dane produkty. Bo sezamki, to nie to samo co snicekrs, czekolada, czy chipsy, więc może raz na jakiś czas mozna sobie na to pozwolić, tak smao batonik corny. Jeśli chodzi o margarynę skoro jest taka zła, to pytam po raz kolejny, czym ją zastąpić?
[...] miejsca tego typu podjadanie. Jeżeli jednak chcesz być bardzo skrupulatny, to W dzienniku żywieniowym potreningu.pl masz podane wartości odżywcze bachorów. Nawet gdyby ich nie było to możesz dać chipsy ziemniaczane. Nie zrobi to różnicy. Warto pamiętać o tym, że ważny jest ogół diety, a niekoniecznie jeden produkt zjedzony raz na jakiś czas.
[...] ich kilka. Wczesniej np jadlem platki owsiane zamiast odzywki rano i nie jadlem wegli na noc. Mialem tez diete, ze jadlem tylko 2 posilki z ww, a reszta to samo bialko i tluszcze. Dziwi mnie to, ze jem dzien w dzien owoce, raz na jakis czas fastfood, chipsy i batony i nawet kg do przodu nie idze. Przeciez powinienem sie spasc od takiego zarcia:/
Nie powinniśmy jeść takich rzeczy bo są niezdrowe! Co do przyrostu masy mięśniowej czy tycia to nie ma wgl znaczenia, znaczenie ma tylko bilans kaloryczny. Jak zjesz te chipsy a zmiescisz sie w bilansie to nie przytyjesz :P Raz na jakiś czas możesz sb zjeść przecież nie jesteś zawodowcem. Możesz codziennie wp*****lać nawet pizze i z tego korzystać [...]
Ja wole zjesc np pizze w ramach odstepstwa od diety. Jezeli Ty az tak bardzo lubisz chipsy to zjedz je w ramach wlasnie takiego odstepstwa raz na jakis czas.
Kawe można. Jeśli wypijesz piwo raz na jakiś czas, czy zjesz chipsy to świat się nie zawali, ale warto byś bazował na jak najmniej przetworzonych rzeczach.
'chipsy/pizza/kebab/frytki to też nie są złe posiłki, rzadko i rozsądnych ilościach można tak o wszystkim powiedzieć' czyli syf z MCdonalds nie jest zły ? nawet raz na jakis czas jest zły bo nic nie daje wartosciowego tak na prawde ale zayebiście smakuje zato
słyszałem że samo piwo nie tuczy ( mocno), tuczą dodatki - chipsy, paluszki wurst i takie tam. ja tam se lubie raz na jakiś czas po mocnym treningu jedno piwko - dobrze rozluźnia mięśnie , no izawiera wit. B (nie wiem którą)...
Hej ;-) Sylwetka jest wyjściowa bardzo fajna, czy w obliczaniu zapotrzebowania ująłeś, że ćwiczysz? Bo tych kalorii jakoś mało wyszło na moje oko. Porównaj jeszcze z kalkulatorem ile wyjdzie i w tedy można ewentualnie zobaczyć średnią https://www.sfd.pl/art/Kalkulatory/Kalkulator_kalorii_BMR-a3734.html i obserwować. To cieszę się, że sylwetka [...]
Hej ;-) Sylwetka jest wyjściowa bardzo fajna, czy w obliczaniu zapotrzebowania ująłeś, że ćwiczysz? Bo tych kalorii jakoś mało wyszło na moje oko. Porównaj jeszcze z kalkulatorem ile wyjdzie i w tedy można ewentualnie zobaczyć średnią https://www.sfd.pl/art/Kalkulatory/Kalkulator_kalorii_BMR-a3734.html i obserwować. Na pewno - jeśli jesteś [...]
[...] obciążenia, wyciąg i drążek- wszystko można zrobić. Jak nie mam czasu cwiczyć albo po prostu mi się nie chce to wracam do straych nawyków. Dziennie piwka, papierosy czy chipsy, może dziennie przesadziłem ale często. Co do diety to w tygodniu na bardzo dobry a week już się jakieś chipsy alkohole etc wkradają. Wiem że nie można jeść cały czas [...]
[...] winą jest odżywka białkowa, bo na wyjeździe jadłam jej mało, zwykle jako polewa do gofrów i nic nie było. Wpadały codziennie lody, tak jak mówiłam bułki pszenne, jakieś tam chipsy tez itp. Na wadze minus 0,5 kg. Hehe. Oczywiście żadnych treningów nie było, aktywnością były codziennie spacery- kilkanaście tysięcy kroków dziennie. W moim mieście [...]
[...] śniadanie kawa i panini z mozzarellą, na lunch np. gotowe danie z makaronem z Tesco lub kanapka z kurczakiem z Preta, po pracy - piwo w pubie, jakieś przekąski typu frytki, chipsy, nachosy, czasami pizza. Mam nadzieję, że więcej "złych okresów" nie będzie ;) W "dobrych okresach" - no cóż, jem zdecydowanie lepiej niż dwa lata temu ;) Choć na [...]
[...] jeśli waga będzie szła w odpowiednim tempie, to bingo. Tak jak pisałem, jedząc zupy, nieważone kurczaki itd. Schudłem 1,5 kg. Po prostu zrezygnowałem z przyjemności (piwo, chipsy, pizza, kebaby czy pieczone kurczaki z kfc). Wcześniej jak sobie mocno pofolgowałem, zdarzało się delikatnie przybrać, ale waga nigdy nie przekroczyła 104 kg, a [...]
[...] (gotowy z pizzerii niestety, ale raczej bez konserwantów), zioła) - no to jest bomba węglowodanowa i chyba najbardziej mnie po tym nadyma... - frytki (każdy kocha frytki) - chipsy (jak wyżej) Więcej pokus nie mam, wydaje mi się że, że kurczaki z kfc, albo kręcony po domowemu kebab to nie jest coś niewiadomo jak złego, ale ja się nie znam... [...]
[...] wmysle,ze to jest cena sukcesu. To działa na takiej zasadzie,że gdy mam pare złotych w kieszeni i jestem w markecie i mam do wyboru kupic paczke ryzu czy 1kg piersi lub piwo,chipsy czy cos słodkiego to opcja zawsze jest ta pierwsza. Zamiast imprez w weekendy ja wole zjesc cos słodkiego,pojsc na lody czy odłozyc kase zey w tygodniu moc spokojnie [...]
[...] bo na górnej części widać nawet mięśnie. To pewnie od nadmiaru słodyczy. Nie ukrywam, że często potrafiłem zamiast kolacji zjeść np. 300g wafelków przekładanych kakaem, albo chipsy 225g całą paczkę. Mam takie przyzwyczajenie od czasów trenowania trialu. Jeździłem cały dzień i wieczorem wszystko nadrabiałem, dodatkowo siedząc przed telewizorem! W [...]
[...] Rozeznanie hali. Obczajka na wszystkie stoiska. Co można kupić, etc. Chyba najbardziej męczący dzień dla mnie, ze względu na mnogość ‘nowych’ rzeczy. Lody proteinowe, chipsy proteinowe. Spotkany Robert Burneika – jak zawsze uśmiechnięty od ucha do ucha. Krótko pogadaliśmy. Iwonka robiła nam filmik i leciałem dalej. Na stoisku British [...]